Sesja Deanoxa
4 posters
Strona 6 z 7
Strona 6 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Re: Sesja Deanoxa
Nałożył na głowe kaptur , wstał ze stołka i udał się do drzwi wyjściowych. Otworzył je , wyszedł i zamknął za sobą. Spojrzał na droge która go czekała oglądając przestrzeń przed sobą. Zaciągajac nosem i wkońcu zmuszając się do wykonania pierwszego ruchu , udał się drogą oddalając się pomału od karczmy.
BoYos- Liczba postów : 19
Join date : 05/06/2009
Re: Sesja Deanoxa
-Dobra też czegoś poszukam (Po czym kontynuuje poszukiwania jakiegoś skrawka w miarę miekiej ziemi do przespania).
Samuel200- Liczba postów : 76
Join date : 03/06/2009
Age : 36
Redeus
Chwytasz za powóz, jednak nie jesteś w stanie wyciągnąć go na drogę... Jest zbyt ciężki i zbyt zniszczony. Sprawia wrażenie, jakby w każdej chwili mógł się rozlecieć... Kupiec pojękuje głośno.
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
BoYos
Droga od karczmy prowadzi prosto w las... Las przedziwny, gęsty i ogromny... Idąc ścieżyną po pewnym czasie natykasz się na dróżkę przyłączającą się do głównej drogi. Idzie ona w prawą stronę odbiegając od lasu. Kolejny dylemat... Iść w las, czy może w prawo? Nigdzie nie wiesz co Cię czeka.
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
"A to tłusty, drań, gdyby tyle nie jadł już byłby w drodze do medyka, a tak pozostaje mu jęczeć." - pomyślał sobie. Cóż w takim mroku wiele się nie zdziała. Nie ma co gonić do miasta, bo pewnie znowu go nie wpuszczą z racji na kolejny test. Rano może znajdzie sposób na naprawienie wozu i jakoś dociągnie tego kupca do miasta. Tymczasem pozostaje mu sen. Przed tym podchodzi jeszcze do kupca. Przykrywa go kawałkiem tkaniny, która leży na wozie. Sam kładzie się nieopodal. Jakby miał bez ustanku jęczeć, to idzie kawałek dalej i kładzie się w wygodnym miejscu.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
Po krótkim zastanawioeniu wybiera drogę w las
Bedzie ciekawiej
Powiedział na głos i ruszył ścieżka do lasu
Bedzie ciekawiej
Powiedział na głos i ruszył ścieżka do lasu
BoYos- Liczba postów : 19
Join date : 05/06/2009
Samuel200
Nieopodal znajdujesz kawałek ziemi porośnięty trawą. Wciskasz się między dwa głazy i starasz się zasnąć. Czujesz się niepewnie zasypiając na nieznanym terenie, jednak zmęczenie nie pozwala Ci na dalszą wędrówkę. Budzisz się rano... Jest jeszcze wcześnie, słońce dopiero wschodzi. Słyszysz czyjeś kroki... Nie są to jednak kroki jednej osoby.
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
Nasłuchuje by usłyszeć z kąd dochodzą kroki, jednocześnie ostrożnie rozglądam się za moim towarzyszem czy jeszcze śpi.
Samuel200- Liczba postów : 76
Join date : 03/06/2009
Age : 36
Redeus
Mężczyzna cały czas jęczy, co zmusza Cię na oddalenie się, by móc odpocząć w spokoju. Kładziesz się i zasypiasz... Budzi Cię stukot kopyt!
Otrzymujesz:
+2 do energii
Otrzymujesz:
+2 do energii
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
BoYos
Ruszyłeś w las... Po chwili wędrówki zagłębiają się w gąszcz drzew spostrzegasz ogień! Nie jest to jednak pożar lasu... Wygląda na to, że ktoś rozbił tu sobie obozowisko.
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Samuel200
Lekko wychylając głowę zza skały dostrzegasz grupę goblinów biegnących na górę. Biegną w Twoim kierunku! Nie widzisz nigdzie Elevanda.
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
"Kopyta, konie, jeźdźcy, wóz, ratunek..." - takie słowa szybko przeszły mu przez głowę. Zerwał się i rozgląda się z której strony nadjeżdżają.
Wielmożny Panie, zatrzymaj się, proszę. Mój wuj, kupiec, został napadnięty. Pomóż! - wołał do nadjeżdżających. To była jedyna szansa by zawlec tłuste dupsko sprzedawcy do miasta.
Wielmożny Panie, zatrzymaj się, proszę. Mój wuj, kupiec, został napadnięty. Pomóż! - wołał do nadjeżdżających. To była jedyna szansa by zawlec tłuste dupsko sprzedawcy do miasta.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
,,Kurde gdzie on się podział, spoglądam na zachowanie goblinów czy mnie zauważyli, jeżeli nie to wycofuje się do tunelu, by przyjrzeć się zachowaniu i liczbie goblinów.
Samuel200- Liczba postów : 76
Join date : 03/06/2009
Age : 36
Redeus
Jeszcze zaspany patrzysz i krzyczysz do przejeżdżających... Konie stanęły. Ukazały Ci się sylwetki trzech rycerzy. Noszą ciężkie zbroje a przy boku lśnią miecze oburęczne.
Rycerz przystanąwszy rzekł:
Jak mamy Wam pomóc?
Rycerz przystanąwszy rzekł:
Jak mamy Wam pomóc?
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
Ucieszył się. Trafił idealnie. Nie dość, że nie będzie musiał targać kupca, to jeszcze zacni rycerze zrobią to bez problemu.
Wóz, stoi opodal, jest zniszczony i trzyma się na dwóch kołach. Jakby wielmożny Pan mógł zaprzęgnąć konia do niego to w ten sposób moglibyśmy dojechać do miasta. Wuj, również potrzebuje opieki medycznej. Jest silnie poturbowany przez bandytów, którzy ukradli wszystko co wartościowsze. W nocy strasznie jęczał... - i tak dalej i tak dalej, streścił prawie wszystko co ujrzał. Starał się żeby jego gadka była jak najbardziej prawdziwa. Starał się to wszystko mówić z troską i przejęciem. Całą opowieść zakończył ukłonem.
Wóz, stoi opodal, jest zniszczony i trzyma się na dwóch kołach. Jakby wielmożny Pan mógł zaprzęgnąć konia do niego to w ten sposób moglibyśmy dojechać do miasta. Wuj, również potrzebuje opieki medycznej. Jest silnie poturbowany przez bandytów, którzy ukradli wszystko co wartościowsze. W nocy strasznie jęczał... - i tak dalej i tak dalej, streścił prawie wszystko co ujrzał. Starał się żeby jego gadka była jak najbardziej prawdziwa. Starał się to wszystko mówić z troską i przejęciem. Całą opowieść zakończył ukłonem.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
Podchodze do jednego z drzew za ktorym sie ukrywam i próbuje dojrzeć co się dzieje na danym terenie.
BoYos- Liczba postów : 19
Join date : 05/06/2009
Samuel200
Gobliny najwyraźniej Cię nie zauważyły. Wbiegają pod górę dość rozpiętą gromadą. Na oko wydaje Ci się, że jest ich ośmiu. Powoli wycofujesz się do tunelu... Udaje ci się odnaleźć otwór tunelu, jednak po Twoim towarzyszu nadal ani śladu... Gobliny szybko się wspinają. Jeśli też zauważa grotę, to możliwe, że nie omieszkają sprawdzić jej zawartości...
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
Powoli wycofuje się spowrotem tunelem starając się być w cieniu aby gobliny mnie nie zauważyły. Staram się robić jak najmniej chałasu.
Samuel200- Liczba postów : 76
Join date : 03/06/2009
Age : 36
Redeus
Rycerz spojrzał z politowaniem na całą sytuację i stwierdził: Wóz ten nie nadaje się już do niczego, zabiorę Twego wuja na konia. Opowiedz mi jak wyglądali sprawcy!
Otrzymujesz:
+1 do charyzmy
Otrzymujesz:
+1 do charyzmy
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
BoYos
Podchodząc nieco bliżej zaczynasz czuć okropny odór... Zza drzewa orientujesz się, iż niewątpliwie jest to mały obóz ogrów! Tylko co one tutaj robią? W zasięgu Twego wzroku są trzy osobniki. Smażą jakąś zwierzynę nad ogniem...
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Samuel200
Uciekasz w cień... Boisz się, by Cię nie zwęszyły. Grasują po okolicy niczym zgłodniały łowca zapędzający swoją ofiarę w róg. Zastygasz w bezruchu... Widzisz jak cienie goblinów wędrują po ścianach groty. Spływa po Tobie zimny pot... Po chwili wszystko ucichło. Zdaje się, że poszły dalej. Prawdopodobnie do miasta, z którego uciekaliście...
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
Tutaj go złapali. Jeżeli nie wymyśli czegoś konkretnego, to przyłapią go na kłamstwie. Przełknął ślinę i starał się mówić tak samo.
Wielmożny Panie, niestety nie byłem świadkiem zajścia. Jak widać wuj jest prawie do żywota pobity, a ja nie. Zatrzymaliśmy się właśnie w tym miejscu, na krótki postój. Udałem się za krzaki na stronę i wtedy to się stało. Gdy usłyszałem, że się coś dzieje przybiegłem. Jednak oni już kończyli swoją "robotę".
Miał wewnętrzną nadzieje, że ten przekręt przejdzie.
Wielmożny Panie, niestety nie byłem świadkiem zajścia. Jak widać wuj jest prawie do żywota pobity, a ja nie. Zatrzymaliśmy się właśnie w tym miejscu, na krótki postój. Udałem się za krzaki na stronę i wtedy to się stało. Gdy usłyszałem, że się coś dzieje przybiegłem. Jednak oni już kończyli swoją "robotę".
Miał wewnętrzną nadzieje, że ten przekręt przejdzie.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Sesja Deanoxa
Wracam pospiesznie do miejsca nocnego odpoczynku szukając na spokojnie jakiś śladów stóp Elevanda, mając nadzieje że odkryje czy wrócił do tunelu czy zszedł na dół.
Samuel200- Liczba postów : 76
Join date : 03/06/2009
Age : 36
Redeus
Rycerz słuchał z uwagą Twojej wypowiedzi... Powiedział, byś zarzucił swego wuja na jego konia i przywiązał do siodła a sam byś usiadł na innym razem z jego towarzyszem. Zapytał jeszcze: Co wam skradziono?
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Samuel200
Wychodzisz z groty... Po goblinach ani śladu. Wracasz na miejsce, gdzie jak sądzisz spałeś i rozpoczynasz poszukiwania Elevanda. Słyszysz jakieś szepty: Ej, psss, tutaj! Zauważasz Elevanda czającego się za skałą... Wskazuje on za siebie, a tam... Widzisz ogromnego ogra, który właśnie posila się jednym z goblinów...
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Strona 6 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 6 z 7
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|